Dziś będę oszczędna w słowach, bo jakoś nie idzie mi kompletnie pisanie z sensem.
Po prostu pyszna tarta, którą polecam gorąco. Pyszne kruche ciasto, o nadzieniu już nie wspomnę.
Przepis zaczerpnęłam od Pauliny.
Ciasto na spód:
- 250 g mąki
- 125 g masła
- 1 żółtko
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 łyżka cukru z wanilią
- 50 g wody
- szczypta soli
Nadzienie:
- 3-4 gruszki
- 2 jajka
- 100 g cukru pudru
- 2 łyżki mąki
- 180 g jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka cukru z wanilią
Z podanych składników na spód zagniatamy kruche ciasto. Siekamy nożem masło z mąką, cukrem, cukrem waniliowym. Następnie dodajemy żółtko i wodę i zagniatamy.
Ciasto schładzamy przez ok. 30 min. w lodówce.
Piekarnik nagrzewamy do 200 st. C.
Po tych 30 minutach ciasto rozwałkowujemy na omączonym blacie i wykładamy nim formę ( u mnie foremka miała średnicę 28 cm), nadmiar ciasta obcinamy nożykiem. Na ciasto nakładamy papier do pieczenia i wysypujemy ziarna fasoli. Przydadzą się by ciasto w trakcie pieczenia nie podnosiło się do góry.
Wkładamy ciasto do dobrze nagrzanego piekarnika i pieczemy 15 min., po czym zdejmujemy papier z fasolkami i pieczemy jeszcze 5 min.
W międzyczasie kroimy gruszki oraz miksując pozostałe składniki przygotowujemy krem.
Na podpieczonym spodzie układamy pokrojone w plasterki gruszki i zalewamy je kremem. Całość ponownie wkładamy do piekarnika i pieczemy w 180 st. C przez ok. 30 min.
Smacznego ;)
piękny widok:)
OdpowiedzUsuńJej wygląd mówi sam za siebie:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie!
OdpowiedzUsuńTarta wygląda przeapetycznie! Zapisuję przepis, bo, aż mnie kusi, żeby wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBasiu, piękny jak piękny, taki sobie średni, ale z pewnością bardzo smaczny :)
OdpowiedzUsuńAciri, Est-ouest dziękuję :)
Kruszynko, polecam. Bardzo żałuję że u mnie gruszki już się skończyły, bo z tymi prosto z drzewa wyszła przepyszna.
Robiłam ostatnio, bardzo smaczna :)
OdpowiedzUsuńjak z gruszkami, to jasne że pyszna :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda Twoja tarta :)
OdpowiedzUsuńlubię cudaczności z pysznym smakiem gruszek
OdpowiedzUsuńWspaniała tarta!:-)
OdpowiedzUsuńSue, nawet ją sobie oglądnęłam u Ciebie. Wspaniale wygląda :)
OdpowiedzUsuńKasiu i tu się zgadzam z Tobą bo też uwielbiam gruszki :)
Wilczyco Ago to polecam w ciemo tą tartę. Z pewnością Ci posmakuje.
Judik, dziękuję :)
Od Pauliny lubię podbierać przepisy na dania zapiekane. Tarta w sumie też z piekarnika. :P
OdpowiedzUsuńPluskotko, zapiekanki pycha, ale lubię stronę Pauliny przede wszystkim za to, że w sumie każdy może znaleźć tam coś dla siebie. Z pomocą Pauliny powstał mój zakwas, który mam do dziś i tam właśnie nauczyłam się piec chleb :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie teraz mam na nią ochotę mniam:-)
OdpowiedzUsuńDoeotko, polecam, jest prosta, bardzo smaczna i wcale nie pracochłonna.
OdpowiedzUsuńwłaśnie kończy się piec:-) zapach w całym domu :-)
OdpowiedzUsuńI jak się udała? Mam nadzieję że smakowała :)
UsuńWedług tego przepisu robiłam z gruszkami, a teraz robię ze śliwkami. Do sosu dodaję cukier kokosowy i cynamon. Będzie pysznie !
OdpowiedzUsuń