czwartek, 24 maja 2012

Pain de Campagne

Znowu witam się chlebem, ale jakim :) Chlebem, w którym zakochałam się od pierwszego jego wypieku. I od tamtej pory piekłam go dwa razy z rzędu, co raczej rzadko mi się zdarza, a kto wie czy następnym razem znów to nie będzie właśnie ten.
Mimo że jego ciasto za każdym razem wychodziło mi dość luźne i klejące, to przy wyrabianiu nie sprawił dużego problemu, może większy przy składaniu. Musiałam go złożyć kilka razy. Za to w piekarniku pięknie poszedł do góry i tu mnie bardzo zaskoczył, bo jeszcze przy składaniu byłam pewna że ten "osobnik" z pewnością będzie płaski. Nic z tych rzeczy, zresztą sami zobaczcie.
A chlebek gorąco polecam :)

Przepis pochodzi od Tatter, a ostatnio przypomniała go Marysia i u niej właśnie go znalazłam.




Składniki:
  • 400 g żytniego razowego zaczynu zakwasowego 150 % hydracji (zaczyn przygotowałam z: 100 g żytniego zakwasu dokarmionego ok. 12 godzin wcześniej, 120 g mąki żytniej razowej i 180 g ciepłej wody)
  • 1000 g mąki pszennej chlebowej ( u mnie typ 750)
  • 60 g mąki pszennej razowej (typ 2000)
  • 650 g wody o temp. 28 st. C ( nie mierzyłam temperatury, woda była lekko ciepła)
  • 24 g soli (dałam 2 łyżeczki)
Składniki zaczynu mieszamy i pozostawiamy pod przykryciem na ok. 10 godzin.

Po tym czasie zaczyn dokładnie mieszamy z wodą, dodajemy obie mąki, mieszamy wszystko razem i krótko wyrabiamy. Miskę z ciastem przykrywamy i odstawiamy na 30 minut.

Po tym czasie dodajemy sól, wyrabiamy ciasto, tak by było elastyczne i delikatnie lepkie. Ciasto pozostawiamy w misce pod przykryciem do wyrastania na 2 1/2 godziny. W trakcie wyrastania co ok. 50 minut składamy ciasto.

Następnie ciasto dzielimy na dwie równe części ( po upieczeniu i wystudzeniu wyszły mi dwa bochenki o wadze ok. 900 g każdy, jeśli chcecie podzielcie na trzy części wtedy bochenki wyjdą mniejsze).
Z każdej formujemy bochenek i wkładamy do koszyka solidnie wysypanego mąką. Chleby pozostawiamy do wyrastania.

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 260 st. C.

Wyrośnięte bochenki przekładamy z koszyków na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia (blachę rozgrzałam razem z piekarnikiem). Na dno piekarnika wkładamy naczynie żaroodoporne z wodą.
W temp. 260 st. C pieczemy chleby przez ok. 2 minuty, po czym zmniejszamy temperaturę do 240 st. C i pieczemy jeszcze ok. 30-35 min. (u mnie wystarczyło 25 min po zmniejszeniu temperatury). Gdyby chleby za szybko się rumieniły można przykryć z wierzchu folią aluminiową.

Chleb jest gotowy do wyjęcia z piekarnika gdy postukany od spodu wyda głuchy odgłos.
Po upieczeniu studzimy na kratce.

Smacznego :)


22 komentarze:

  1. Pięknie Ci się wypiekł :-) I cieszę się że znowu widzę u Ciebie nowego posta :-)Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. taką mam ochotę na taką świeżą kanapeczkę z masełkiem.
    Wcale się nie dziwię, że w tym chlebie można się zakochać :D

    Pozdrawiamy Tapedna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można się zakochać, a spróbować trzeba koniecznie :)

      Usuń
  3. Lubię Twoje chlebki, zawsze są pełne uroku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malwinko, dziękuję. Cieszę się że Tobie się podobają :)

      Usuń
  4. To jeden z najwspanialszych chlebow, jakie jadlam. Jeszcze nie mialam odwagi sie z nim zmierzyc, ale predzej czy pozniej to zrobie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maggie koniecznie trzeba to nadrobić :) Podzielam Twoje zdanie na temat tego chleba :) Ja wiem że tu na blogu wygląda że każdy jeden jest super, pyszny ( bo oczywiście jest :), ale ten zdecydowanie należy do tych naj naj :)

      Usuń
  5. cuuuuuuuuuuudne dziury:) uwielbiam takowe w chlebie:) piękny bochen:) buziak wielki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihi no dziury jak smoki :)) Dziękuję Jolu i buziaki przesyłam :)

      Usuń
  6. wow ale dziury! wspaniały bochenek

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjnie wygląda :) Na pewno wypróbuję i oczywiście napiszę, jak wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatrice dziękuję za odwiedziny i komentarz. I oczywiście czekam na wrażenia. Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  8. Wspaniały chlebek, te kromeczki wyglądają bardzo apetycznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hallo Urtica 1
    Twoj chlebek jak zawsze wspanialy
    Schönen Abend
    Viele Grüße Katrin

    OdpowiedzUsuń
  10. Hallo Katrin
    Dziękuję :)
    Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń

Gdy zostawiasz komentarz jako Anonimowy podpisz się proszę swoim nickiem lub imieniem :) Miło mi będzie Cię poznać.
Coś się nie udało? Napisz koniecznie, postaram się pomóc w rozwiązaniu problemu. Nie warto się zniechęcać :)
Moderuję komentarze ze względu na masowo pojawiające się wpisy osób, których nick linkuje do stron reklamujących różne usługi i komercyjnych. Mój blog to nie darmowa agencja reklamowa, to nie wysypisko śmieci. Komentarze takie nie ujrzą światła dziennego.
Dziękuję i pozdrawiam :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...