czwartek, 5 maja 2011

Chleb żytni ze słonecznikiem

Dziś polecam jeszcze jeden przepis na chleb, do którego bardzo często wracam. Pyszny, żytni chlebek na zakwasie z dodatkiem słonecznika. Klasyk wśród chlebów.
A przepis pochodzi od Pauliny i Michała z Kotlet.tv dzięki którym przestałam kupować chleb w sklepie, bo nauczyłam się piec sama :) I za to bardzo Im dziękuję ;)




Zaczyn:
  • 80 g zakwasu żytniego
  • 120 g mąki żytniej razowej typ 2000
  • 120 g wody


Ciasto właściwe:
  • zaczyn j.w.
  • 350 g wody
  • 135 g mąki żytniej razowej typ 2000
  • 265 g mąki żytniej chlebowej typ 720
  • 1 szczypta soli morskiej (ja dałam troszkę więcej bo1 łyżeczkę)
  • 1,5 łyżeczki cukru
  • ok. 3/4 szklanki słonecznika łuskanego.
Proporcje  na keksówkę o wymiarach 30x11 cm.

Zaczyn z wyżej podanych składników przygotowujemy około 8 godzin przed planowanym pieczeniem. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy.
Po tym czasie do zaczynu dodajemy pozostałe składniki ciasta, dokładnie mieszamy.
Przekładamy ciasto do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrastania.
Czas wyrastania w zależności od warunków może być różny. U mnie zwykle wychodzi tak ok. 4-5 godzin.
Dobrze wyrośnięty chleb wkładamy do piekarnika nagrzanego do 230 st. C i pieczemy w tej temperaturze ok. 20 minut. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 180 st. C i pieczemy jeszcze 30-40 minut. Dobrze jest sprawdzić patyczkiem czy już gotowy.
Gdyby chleb w trakcie pieczenia za bardzo się rumienił  (u mnie się tak dzieje, ale to też zależy od piekarnika) można go przykryć folią aluminiową i piec dalej pod przykryciem.
Chlebek kroimy gdy dobrze wystygnie, a najlepiej dopiero na drugi dzień.
Smacznego ;)


18 komentarzy:

  1. Piękny chlebek! Uwielbiam takie ze słonecznikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny! wręcz idealny.a mój zakwas obrażony ostatnio i piekę tylko szybkie drożdżowe pieczywko;(

    OdpowiedzUsuń
  3. pysznie się prezentuje:) można prosic kromeczkę? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Russkaya, dziękuję :)

    Malwinko, dziękuję, a mój zakwas też czasem ma humory. Czasem pracuje bardziej i ma super bąbelki, czasem się robi leniwy. Wtedy go zwykle odświeżam (czyli wyrzucam tak z 2/3 i dokarmiam dużą porcją mąki i wody). Zwykle po tym znów zyskuje na sile.

    Kruszynko, częstuj się proszę jeśli tylko masz ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  5. urtico, a czy żytnia chlebowa jest jasna? Jeżeli tak, to nie będę go mogła upiec w najbliższym czasie, bo mam ograniczony dostęp do tej mąki;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Basiu, ta żytnia typ 720 to akurat jest jasna mąka. Z tego co się zdążyłam zorientować Basiu to Ty chyba nie mieszkasz w Polsce, masz dostęp do innej żytniej? Może można by było zastąpić.

    OdpowiedzUsuń
  7. urtico, nie mieszkam w PL. Z żytniej to tutaj jest tylko ciemna ( to chyba odpowiednik razowej). No cóż, może kiedyś trafię jasną;)Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Basiu, można spróbować zrobić z samej ciemnej. Albo pokombinować z pszenną, tylko wtedy nie będzie to żytni, a raczej pszenno-żytni, ale też wyjdzie smaczny. Pszenno-żytni kiedyś nawet chyba piekłam tylko już nie pamiętam, musiałabym poszukac przepisu.
    Też podejrzewam że ciemna to będzie odpowiednik razowej, pewna nie jestem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Taką mam ochotę na własny chlebek na zakwasie, a tak się do niego zabrać nie mogę. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam zakwas w lodówce, czemu nie zaglądnęłam wcześniej do Ciebie? No cóż, muszę się zadowolić chlebem sklepowym... a ten wyrósł pięknie! Ależ wygląda smacznie.Mniam,mniam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pluskotko, przełam się bo naprawdę warto. Wyhodować zakwas naprawdę nie jest trudno, też mi się to kiedyś wydawało nieosiągalne, ale udało się.

    Bożenko, no tak troszkę czasu na chlebek na zakwasie potrzeba. Ja w razie awarii gdy niespodziewanie kończy mi się chleb, a zakwas niewyjęty na czas z lodówki to robię szybki drożdżowy chleb. Ale wiem, że teraz masz inne rzeczy na głowie.

    OdpowiedzUsuń
  12. piękny. przepis oczywiście zachowuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękujemy i zapraszamy - będzie nam bardzo miło! My również jesteśmy u Ciebie po raz pierwszy, a już z chęcią wypróbujemy przepis na powyższy chleb (tylko najpierw musimy zrobić zakwas...). Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda bardzo bardzo kusząco i smakowicie, a mój zakwas stoi w lodówce od czasu do czasu podkarmiony, ostatnio dodałam 3 łyżki do żurku - polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kaś,just-great-food, Megi dziękuję za miłe słowa. Megi dzięki za podsunięcie pomysłu ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja tez probije bawic sie w chleb z roznymi skutkami, ale odkad mam zakwas mysle, ze bedzie coraz lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  17. Taki chleb to skarb, wygląda przepysznie ....

    OdpowiedzUsuń
  18. Katie będzie coraz lepiej, z czasem nabiera się wprawy i na oko widać czy konsystencja w porządku czy jeszcze coś dosypać albo dolać, czy bochenek wyrósł wystarczająco. Wszystko przychodzi z czasem. U mnie początki były takie sobie, bez wpadek się nie obyło, ale grunt to się nie zrażać :)

    Anytsujx dziękuję za miły komentarz :)

    OdpowiedzUsuń

Gdy zostawiasz komentarz jako Anonimowy podpisz się proszę swoim nickiem lub imieniem :) Miło mi będzie Cię poznać.
Coś się nie udało? Napisz koniecznie, postaram się pomóc w rozwiązaniu problemu. Nie warto się zniechęcać :)
Moderuję komentarze ze względu na masowo pojawiające się wpisy osób, których nick linkuje do stron reklamujących różne usługi i komercyjnych. Mój blog to nie darmowa agencja reklamowa, to nie wysypisko śmieci. Komentarze takie nie ujrzą światła dziennego.
Dziękuję i pozdrawiam :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...