piątek, 10 czerwca 2011

Chałka

Moja ulubiona chałka, przypomina mi tą którą pamiętam jeszcze z dzieciństwa, z kubkiem mleka, z dżemem lub po prostu samym masłem. Jest po prostu pyszna. U mnie musi być z kruszonką, ale można również zrobić bez niej, lub po prostu posypać czym chcecie np. makiem.

Za przepis dziękuję Evence z bloga Arabeska Waniliowa 




Składniki:
  • 500 g mąki pszennej
  • 30 g drożdży świeżych
  • 1 szklanka ciepłego mleka
  • 50 g margaryny (daję masło)
  • 50 g cukru
  • 1 jajko
  • szczypta soli
  • 1 rozmącone jajko na glazurę

Kruszonka:
  • 185 g mąki
  • 100 g cukru
  • 16 g cukru waniliowego
  • 100 g masła

Z drożdży, 1 łyżeczki cukru, 1/2 szklanki ciepłego mleka i odrobiny mąki przygotowujemy rozczyn. Pozostawiamy na kilka minut, do czasu aż zacznie się podnosić.

Następnie cukier ucieramy z jajkiem, dodajemy pozostałe mleko, mąkę, sól, wyrośnięty rozczyn i dokładnie zagniatamy. Na końcu dodajemy rozpuszczone masło lub margarynę (ale przestudzone, nie gorące). Jeszcze trochę wyrabiamy i odstawiamy pod przykryciem w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.

Po tym czasie ciasto dzielimy na tyle równych części z ilu wałeczków zamierzamy zaplatać chałkę. Ja swoją zwykle zaplatam z 6 wałeczków, a jak to zrobić możecie zobaczyć na filmiku poniżej, albo jeszcze tutaj. Jeśli chcecie obejrzeć samo zaplatanie, to zaczyna się od  ok. 1:50, wcześniej jest formowanie wałeczków :)




Zaplecioną chałkę przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Ja używam blachy z piekarnika, a chałkę układam na blaszce na ukos, po przekątnej gdyż chałka w trakcie drugiego wyrastania i pieczenia bardzo zwiększa swoją objętość.
Odstawiamy jeszcze raz do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok. 30 minut.
Piekarnik nagrzewamy do temp. 180 st. C.
Z podanych wyżej składników przygotowujemy kruszonkę: składniki suche mieszamy razem, po czym dodajemy rozpuszczone, gorące masło i mieszamy, można za pomocą miksera.
Wyrośniętą chałkę smarujemy rozkłóconym jajkiem, oraz posypujemy kruszonką.
Pieczemy w nagrzanym piekarniku ok. 35 minut (u mnie wychodzi ok. 30 min.) aż się ładnie zrumieni. Studzimy na kratce.
Smacznego ;)




Filmik autorstwa Maya  prowadzącej bloga "Chai Time"

22 komentarze:

  1. piękny splot, śliczna cała:) pozdrawiam i miłego weekendu życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. i do tego szklanka mleka...mmm aż się rozmarzyłam;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ilko, dziękuję :) Ja również życzę Tobie udanego weekendu :)

    Malwinnko to właśnie takie moje śniadanko z dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No to mi narobilas ochoty na chalke. Wyglada oblednie! W ten weekend juz raczej nie zdaze, ale w przyszla sobote - kto wie...?

    OdpowiedzUsuń
  5. Taaak..chałka na śniadanie.. zjadłoby się:)) Zwłaszcza taką puchatą, wyrośniętą.. Piękna!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zauberi, Maggie, Spencer bardzo dziękuję Wam za miłe komentarze :) Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana to ja zamienię kawałek tego swojego chlebka za kawałek chałki ...tak dawno u mnie takowego wypieku nie było ...aż wstyd, trzeba naprawić:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Jolu na Twój wspaniały chlebek, to ja zawsze bardzo chętnie się wymienię :)
    A jaki tam wstyd, ja też bardzo rzadko chałkę robię i sama nie wiem dlaczego :) Z tym przecież nie ma więcej roboty niż z drożdżówkami.

    OdpowiedzUsuń
  9. UWIELBIAM! serdeczne dzięki za ten przepis! Już od dawna kusi mnie, aby zrobić to cudo! Twój przepis spadł mi z nieba

    OdpowiedzUsuń
  10. Maugustynko, nie zwlekaj dłużej, myślę że z chałką ze sklepu nie ma porównania :)Koniecznie napisz jak się udała.

    OdpowiedzUsuń
  11. zaplatanie tego jest kosmiczne, ale wyglada superasnie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Katie, dziękuję. Tylko na początku tak się wydaje. Jak obejrzysz film kilka razy to już wtedy nie wydaje się to takie bardzo trudne. Można też poprostu wybrać inny sposób splotu, z trzech, albo czterech wałeczków będzie łatwiej. Fajny sposób pokazała też u siebie Evenka: zaplatanie mniejszego i troszkę większego warkocza (każdy z trzech części, czyli zwykłe warkocze), a potem układamy te warkocze na sobie, mniejszy na większym, łączymy końce. Też bardzo ładnie taka chałka wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gosiu, wspaniała jest Twoja chałka! :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pycha, śliczna i bardzo apetyczna jest Twoja chałka. Ja również jestem wielką fanką chałek z mleczkiem, z masełkiem, albo i na sucho :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kruszynko, dziękuję :) chałka z mlekiem to moje ulubione śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniała! Wyobrażamy sobie jak cudownie musi smakować posmarowana prawdziwym masłem... :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Też zjadałam zawsze z dżemem. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pluskotko, z dżemem pyyycha.

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepis na chałkę idealny. Wyszła mi prawdziwa smakowitość! Tylko zaplatanie, to czarna magia... Aneta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Aneta.
      Cieszę się że przepis się przydał, chałka się udała i smakowała, to najważniejsze, a zaplatania nauczysz się z czasem. Ja nim pojęłam o co chodzi z tym zaplataniem z 6 części to chyba kilkadziesiąt razy oglądałam filmik. Potem za każdym kolejnym razem było już łatwiej. Zacznij od łatwiejszych splotów z trzech lub czterech części. Możesz też podzielić ciasto na dwie części, z każdej zrobić warkocz (taki z trzech wałków) i nałożyć je na siebie, końce obu warkoczy skleić i podwinąć pod spód. Też wyjdzie ładnie, a dużo łatwiej na początku.

      Usuń

Gdy zostawiasz komentarz jako Anonimowy podpisz się proszę swoim nickiem lub imieniem :) Miło mi będzie Cię poznać.
Coś się nie udało? Napisz koniecznie, postaram się pomóc w rozwiązaniu problemu. Nie warto się zniechęcać :)
Moderuję komentarze ze względu na masowo pojawiające się wpisy osób, których nick linkuje do stron reklamujących różne usługi i komercyjnych. Mój blog to nie darmowa agencja reklamowa, to nie wysypisko śmieci. Komentarze takie nie ujrzą światła dziennego.
Dziękuję i pozdrawiam :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...